[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Amerykanie byli zaskoczeni tą dziwną pretensją, ale nie przestając się uśmiechać zgodzili się, by
wszystkie przemówienia tłumaczono. Długo szukano tłumacza, wreszcie podjęto znowu obrady. Każde
zdanie musiało zabrzmieć po angielsku i po francusku, dzięki czemu zebranie dwukrotnie się przedłużyło, a
właściwie bardziej niż dwukrotnie: ponieważ wszyscy Francuzi znali angielski, przerywali tłumaczowi,
poprawiali go i kłócili się o każde słowo.
Punktem kulminacyjnym zebrania był moment, kiedy na podium wstąpiła słynna amerykańska
aktorka. W związku z nią do sali zaczęli się pchać kolejni fotoreporterzy i operatorzy i na każdą
wypowiedzianą przez aktorkę sylabę przypadało pstryknięcie aparatu. Aktorka mówiła o cierpiących
dzieciach, o barbarzyństwie dyktatury komunistycznej, o prawach człowieka, o zagrożeniu tradycyjnej
wartości naszej cywilizacji, o wolności jednostki ludzkiej i o prezydencie Carterze, którego bardzo martwi
to, co się w Kambodży dzieje. Ostatnie słowa wypowiedziała płacząc.
W tym momencie podniósł się młody francuski lekarz z rudawymi wąsami i zaczął krzyczeć:
 Przyszliśmy tu, żeby leczyć umierających ludzi! Nie jesteśmy tu dla sławy prezydenta Cartera!
To nie miał być żaden amerykański cyrk propagandowy! Nie przyszliśmy tu po to, żeby walczyć z
komunizmem, ale żeby leczyć chorych!
Do wąsatego lekarza dołączyli się inni Francuzi. Tłumacz przestraszył się i nie miał odwagi tego
przekładać. Dlatego też dwudziestu Amerykanów na podium patrzyło na krzyczących z uśmiechami pełnymi
sympatii, a niektórzy kiwali potakująco głowami. Jeden nawet podniósł w górę pięść, bo wiedział, że
Europejczycy robią to chętnie w chwilach kolektywnej euforii.
15.
Jak to jest w ogóle możliwe, że lewicowi intelektualiści (do których należy wąsaty lekarz) są skłonni
maszerować przeciwko interesom jakiegokolwiek komunistycznego kraju, skoro dotychczas komunizm
należał do nieodłącznego arsenału lewicy?
W momencie, kiedy zbrodnie ziemi zwanej Związek Radziecki stały się już zbyt skandaliczne,
człowiek lewicy ma dwie możliwości: albo splunąć na swe dotychczasowe życie i przestać maszerować, albo
(z mniejszym lub większym zażenowaniem) wciągnąć Związek Radziecki pomiędzy przeszkody na drodze
Wielkiego Marszu i maszerować dalej.
Powiedziałem już przecież, że tym, co robi z lewicy lewicę, jest kicz Wielkiego Marszu. O naturze
kiczu nie stanowi strategia polityczna, ale obrazy, metafory, słownik. Można więc naruszyć obyczaj i
maszerować wbrew interesom któregoś komunistycznego kraju. Ale nie można zamienić słowa na inne
słowo. Można grozić pięściami armii wietnamskiej. Nie można na nią krzyczeć:  Precz z komunizmem! .
 Precz z komunizmem! jest hasłem wrogów Wielkiego Marszu, a ten, kto nie chce stracić twarzy, musi
zachować wierność czystości swojego kiczu.
Mówię to tylko dlatego, żeby wyjaśnić nieporozumienie między francuskim lekarzem i amerykańską
aktorką, która w swym egocentryzmie była pewna, że padła ofiarą zawiści albo i mizoginii. W
rzeczywistości Francuz wykazał wyrafinowany smak estetyczny: słowa  prezydent Carter ,  nasze
tradycyjne wartości ,  barbarzyństwo komunizmu należą do słownika amerykańskiego kiczu i nie mają
czego szukać w kiczu Wielkiego Marszu.
16.
Następnego dnia rano wszyscy wsiedli do autokarów i ruszyli przez Tajlandię do granicy Kambodży.
Pod wieczór dotarli do małej wioski, w której mieli wynajęte kilka domów na palach. Rzeka grożąca wciąż
powodzią zmusiła ludzi, aby mieszkali na górze, podczas gdy na dole pod palami tłoczyły się prosięta. Franz
spał w jednej izbie z czterema innymi profesorami. Do snu kołysało go chrząkanie wieprzów na dole i
chrapanie słynnego matematyka z boku.
Rankiem znów wszyscy wsiedli do autokarów. Na dwa kilometry przed granicą ruch kołowy był
zabroniony. Wiodła tędy już tylko wąska szosa prowadząca do przejścia granicznego i pilnowana przez
wojsko. Autokary zatrzymały się. Kiedy Francuzi wysiedli, stwierdzili, że Amerykanie znowu ich
wyprzedzili i czekają już ustawieni na czele pochodu. Przyszła najtrudniejsza chwila. Tłumacz jest znów z [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • galeriait.pev.pl
  •