[ Pobierz całość w formacie PDF ]
czegoś napić.
- Nie chciałem już jej mówić, że może mieć nawet
trojaczki. Poziom gonadotropiny w badaniu krwi
podczas jej pierwszej wizyty był dość wysoki. Jej
obliczenia co do terminu porodu mogą być mylne,
choć ona twierdzi, że ma stuprocentową pewność.
-Jeśli to rzeczywiście są trojaczki, będzie musiała
się zgodzić na wizytę u doktora Hilla.
- Istotnie! - Joe wybuchnął tubalnym śmiechem.
- Jeśli to są trojaczki, to od szóstego miesiąca wyślę
ją do Sydney. Nawet wcześniej, jeśli powtórzą się
incydenty ze skurczami przedporodowymi. - Przez
chwilę zapadł w milczenie, a Thea przyglądała mu się
ze współczuciem. Wyciągnięty swobodnie na obro
towym fotelu wydawał jej się teraz niezwykle męski,
a zarazem bardzo delikatny i wrażliwy. Włosy Joego
znajdowały się w zupełnym nieładzie i Theę kusiło, by
wziąć do ręki grzebień i doprowadzić tę brązową
czuprynę do porządku. Nie odważyłaby się jednak
zrobić tego tu, w szpitalu...
Właśnie w chwili, kiedy o tym myślała, dwa silne
ramiona opasały jej kibić. Joe przyciągnął ją ku
fotelowi i delikatnie zmusił, by usiadła mu na kola
nach. Zaczął ją całować i pieścić jej ramiona.
- Nie wolno nam - szepnęła, ale on roześmiał się
cicho i zupełnie zignorował jej słowa.
Nagle rozległo się pukanie do drzwi, które
w uszach Thei zabrzmiało jak wystrzał z rewolweru.
Odskoczyli od siebie jak oparzeni. Thea z trudem
łapała oddech. Upłynęło kilka sekund, a ona miała
Polgara & Irena
scandalous
89
nadal włosy w nieładzie i zmięty fartuch. Czuła, że
twarz okrył jej silny rumieniec.
- Proszę wejść! - zawołał w końcu Joe.
Drzwi otworzyły się i ukazała się w nich potężna
sylwetka siostry Drumtnond. Ostre jak sztylety oczy
przełożonej pielęgniarek szybko zlustrowały całą sce
nę. Joe otworzył szufladę z katalogiem pacjentów.
Thea rozpaczliwie chwyciła spis telefonów. Przez
moment siostra Drummond nie otwierała ust.
Może jednak nic nie wzbudziło jej podejrzeń?
- pocieszała się Thea.
- Przyszła tu przed chwilą pewna angielska para.
Nie mogłam siostry znalezć... Ani pana, doktorze.
Sądziłam, że gdzieś poszliście. Ta kobieta jest bardzo
roztrzęsiona. Powinien pan zaraz do niej pójść.
-Naturalnie - odpowiedział Joe. - Siostra...
hmm... siostra i ja właśnie...
- Czekają w pokoju zabiegowym.
- Doskonale. Dziękuję, siostro.
- Czy muszę państwu przypominać o tym, że
w tym szpitalu nie ma czasu na prywatne rozmowy?
- Nie, oczywiście, że nie musi pani - odpowiedział
Joe za nich oboje.
Thea wymamrotała coś pod nosem.
-Też mi się tak wydaje... A poza tym... pani
Watterson twierdzi, że skurcze są coraz słabsze.
-Tak. To rytodryna...
Przełożona pielęgniarek była już za drzwiami i nie
mogła słyszeć słów Joego.
- Nie potrafiłem przypomnieć sobie twojego na
zwiska! - wykrztusił Joe, wycierając pot ze skroni.
-Co?
- Nie słyszysz, co mówię? Nie mogłem sobie przy
pomnieć, jak się nazywasz. No tak! Carmichael...
Zawsze myślałem o tobie jako o Thei.
- Nie sądzę, żeby zwróciła na to uwagę.
- Nie o to chodzi - powiedział ze złością w głosie.
-Wiem...
Polgara & Irena
scandalous
90
- Nie powinniśmy dopuścić do tego, by to, co nas
łączy zawładnęło wszystkimi sferami naszego życia.
- Wiem o tym.
-Każde z nas robi pierwsze kroki w swoim
zawodzie. Nie możemy myśleć o sobie wzajemnie
tylko jako o...
- Wiem, Joe!
W milczeniu opuścili gabinet i skierowali się od
razu w stronę pokoju zabiegowego, gdzie czekało na
nich angielskie małżeństwo. Oboje byli w podeszłym
wieku i mieli na sobie stroje przeznaczone do plażo
wych spacerów. Kobieta płakała i trzymała się za
nogę. Jej mąż, po którym również widać było zdener
wowanie, usiłował zachowywać się spokojnie.
-Moja żona została poparzona przez meduzy
- wyjaśnił. - Mówiono mi, że nie są niebezpieczne.
Niewielkie stworzenia pokryte niebieską błoną z dłu
gimi, niebieskimi parzydełkami...
- Stułbie - krótko skwitował Joe. Pochylił się nad
nogą pacjentki i uważnie obejrzał nieregularne rządki
niewielkich krost. - Nie, nie są niebezpieczne, ale
kontakt z nimi jest bolesny... Zwłaszcza jeśli popa
rzyły panią niespodziewanie.
- Proszę coś z tym zrobić. - Mężczyzna sprawiał
wrażenie ogromnie zdenerwowanego stanem żony.
- Zostawiam to siostrze Carmichael - Joe wymówił
nazwisko Thei bardzo dobitnie. - Proszę się tym nie
martwić. Jak powiedziałem, to niepoważnego. Siostra
Carmichael da pani jakiś środek przeciwbólowy. - Po
tych słowach, szybko opuścił pokój.
- A gdzie mogę znalezć siostrę Carmichael? - spy
tał zdezorientowany Anglik.
- To ja - odpowiedziała Thea, zdając sobie sprawę,
że Joe w czasie rozmowy ani razu nie spojrzał w jej
stronę.
-Ach tak, świetnie...
Thea sięgnęła do szafki z lekami i wyjęła stamtąd
maść, którą większość mieszkańców tych okolic sto-
Polgara & Irena
scandalous
91
sowała przy poparzeniu stułbiami. Wyjęła także łago
dny środek przeciwbólowy i podała go ze szklanką
wody roztrzęsionej kobiecie.
- Myślałam, że nasze wakacje będą sielanką - po
wiedziała pacjentka. - James i Hester odmalowali
nam to w tak jasnych barwach... A teraz...
- Miriam! - przerwał jej mąż. - Są sielanką! Poza
tym pechowym wypadkiem...
-Pechowym! Jeżeli przy brzegu zawsze pływają
tutaj te straszne stworzenia...
- Bardzo rzadko - pocieszyła ją Thea.
Wiedziała już, kim są angielscy pacjenci - przyja
ciółmi jej dziadków, mieszkającymi w ich domu.
Sprawiło to jej podwójną przykrość; nie tyle z powodu
poparzeń, ile raczej z powodu przyjęcia, jakie razem
z Joe im zgotowali.
- Trzeba tylko wiedzieć, jak na nie reagować i kie
dy się pojawiają. Są prawie zawsze, kiedy wieje pół
nocno-wschodni wiatr. Tutejsi mieszkańcy łatwo po
trafią przewidzieć, kiedy nie należy się kąpać.
- Z początku ich niebieska barwa bardzo mi się
podobała - mówiła pani Abernethy. Thea przypo
mniała sobie w końcu nazwisko angielskiej pary.
- Przestałam się im przyglądać, a po chwili fala
naniosła mnóstwo tych strasznych stworzeń do moich
stóp.
- Proszę - powiedziała łagodnym głosem Thea.
- Już jest po wszystkim i na pewno nigdy więcej się
[ Pobierz całość w formacie PDF ]